Klan FortunaeFilii

Jahith

a oto pokaz slajdów
wyruszyłem na polowanie z zaprzyjaźnionym krasnalem. Zaczęło się niewinnie od jaszczura na grzybie:
[link widoczny dla zalogowanych]
postanowiliśmy zorganizować małą wspinaczkę:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
potem zaczęło się trochę komplikować im dalej odbiegaliśmy od znanego nam świata tym więcej było dziwów natury:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
po drodze do... gdziekolwiek podążaliśmy... napotkaliśmy Antharasa a raczej go usłyszeliśmy:
[link widoczny dla zalogowanych]
przestraszyliśmy się jago chrapliwego głosu więc zaczęliśmy uciekać nie mieliśmy pojęcia dokąd ważne było to żeby być jak najdalej od smoka:
[link widoczny dla zalogowanych]
przestrzeń przed nami zaczęła się deformować....:
[link widoczny dla zalogowanych]
...aż koniec końców pękła i zniknęła:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
w przerażeniu zamknąłem oczy a gdy je otworzyłem zobaczyłem coś czego nie zapomnę do końca życia:
[link widoczny dla zalogowanych]

Celphie

Pora skończyć z tym 'magicznym zielem' Twisted Evil

Kadarr

O żesz kurnasz! Hej Jah a czy ten jaszczur na grzybie nie palił czasem fajki puszczając fioletowy dym? Aha i jeszcze jedno, znależliście super tajną plantację ziela?

Jahith

Angon

Cóż. Wybraliśmy się wczoraj na mur Argos i... wypadliśmy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zlecielismy do wody, w ktorej można bylo oddychać:
[link widoczny dla zalogowanych]
Po długim przepłynięciu trafiłem na ściane, na którą wdrapałem sie:
[link widoczny dla zalogowanych]
I okazało się, że trafiłem do....:
[link widoczny dla zalogowanych]
Przez płot weszliśmy na podwórko:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I pamiątkowe zdjęcie Lyrci:
[link widoczny dla zalogowanych]

Mam pare obrazków więcej, jakby ktoś chęci wyraził Smile

Nerika

Tak jak zapowiadałam rysunek z Gorących Źródeł:

[link widoczny dla zalogowanych]

Weźta sobie do serca to, co wam teraz powiem:
Ten Dom Gildyjny będzie wkrótce nasz <śmieje się złowieszczo>

Kadarr

Oj tak, będzie nasz. Wink

Chyba jedno z fajniejszych miejsc w L2. Ale nie polecam (nie żeby było złe ale nie chciałbym nieustannych najazdów na to miejsce Razz

)

PS: Albo jestem ślepy albo kogoś nie widzę na tym screenie.

Fontanesia

Kadarr

<orientuje sie o co chodzi i wyskakuje z wody krzycząc> Ej zostaw moją skórznię ze smoka klasy S!

Angon

Fonti: I podkradli nasze miejsce randkowania Sad

Kadarr

I dobrze! teraz to nasze miejsce wypoczynku na łonie natury.

PS: Ja nie powiedziałem że dla całej Fortuny! Very Happy

Fontanesia

<pomija słowa Angona nieco wyniosłym milczeniem>
Kręci mi się w głowie na wizję całej Fortuny w jednym małym baseniku... Na dodatek au naturel... <idzie po krople na uspokojenie>