Klan FortunaeFilii

Angon

Za nieobecności na oblężeniach... szkoda mi było tego, iż zabawa mnie ominęła, ale wesele w rodzinie nie zdarza sie codziennie, a i wolałem tam się pojawić Smile

Przepraszam Rari, za moją chamską odpowiedź na jej post.

Przepraszam Fortunę, za sposób napisania mojej notki (między innymi, za użycie w niej wulgaryzmu. Tak wstydzę się tego), oraz za to gdzie ją napisałem.
Także dla Mazrima kieruję przeprosiny za tą notke. Zabrzmiała, jak skierowana w ciebie, choć nie miała być.

No i dla Damrata, że ciągle musi się ze mną użerać w tym klanie Wink

Nerika

Ja bardzo przepraszam za to dzisiejsze...
Poniosło mnie.
Nawet teraz, gdy piszę, pióro mi się z rąk wymyka.
Przepraszam.
Muszę ochłonąć...

Nerika

/koff Przepraszam szczególnie Damrata za całe zamieszanie.

Kraveroth

Przeprosić chciałem i usprawiedliwić swoją nieobecność w ostatnich dniach. Otóż najzwyczajniej w świecie pokonał mnie poważny problem sprzętowy.

Ale bez obaw, jestem na dobrej drodze, co by rozprawić się z tym cholerstwem. Sądzę, że na dniach odzyskam całkowitą sprawność bojową.

Wink

Mam tylko nadzieję, że moje zniknięcie nikomu specjalnie nie pokrzyżowało planów. Jakichkolwiek.

Pozdrawiam

Zare

Mroczny siedział sztywno, wpatrując się w płomienie ogniska. Był sam. Obok niego przygotowane było prowizoryczne posłanie - kawałek derki i skóry na przykrycie. Niezdecydowanym wzrokiem wpatrywał sie w emblemat Fortuny zawieszony na jego szyi. Myśli jego ogniskowały sie wokół czasu, przemijania. Czuł, że staje sie ulotny jak wiatr, że jest tak samo realny jak jego niebyt. Szybkim ale niezdecydowanym ruchem zerwał naszyjnik Fortuny i wetknął go miedzy pobliskie kamienie....

/koff Przepraszam, że opuszczam wasze szeregi tak niespodziewanie, ale już niedługo pobawie się sie L][. Nie wiem, co zrobię...Może jakieś ostatnie podrygi w dużym sojuszu. Zobaczyć jak to jest. Ech...Bawcie sie dobrze i dziękuję za miłe chwile. Pozdrawiam.

Sarkoor

wszedł z pochylona glowa i mina smutna
-wybacz Fortuno...
powiedzial cicho. Wypowiedzial dwa slowa, a obecnym zrobilo sie jakos dziwnie na sercu
-nigdy nie chcialem Was opuscic... niestety czarne koleje losu...-tu zrobil dziwna pauze- sa nie do przewidzenia
Kontynulowal spokojnym i smutnym glosem
-jestem gotow poddac sie wszelkiej karze, lacznie z oddaniem wszelkiego ekwipunku i wydaleniem mnie z Fortuny...
Poklonil sie, czarne wlosy przyslonily praktycznie cala jego twarz prucz ust wykrzywionych smutkiem i cierpieniem
-ja...ja-zajaknal sie-wogole nie chcialem... tak sie los straszny ulozyl...
zdenerwowanie odebralo mu glos. Stal czekajc na cos co moglo sie wydazyc...

Fontanesia

Wszystkich, których to cokolwiek obchodzi, przepraszam za moje nagłe i niezapowiedziane odejście z Fortuny. Przepraszam także Damrata za to, że tak się na mojej osobie zawiódł. Pozostałych, których to nie obchodzi, nie przepraszam, bo pewnie nawet nie zauważyli.

Shadowpearl

Przez najbliższe kilka dni... albo trochę dłużej (trudno mi to konkretnie określić) nie będzie Rii w świecie Aden.
Świat rzeczywistości, niestety, brnie do przodu, zabierając na drugą stronę bliskie mi osoby...

Do zobaczenia Fortuno. Miejmy nadzieję, że niedługo...

Sarkoor

Znikne na troche, tym razem obiecuje, potrwa to jeno kilka astralnych dni....

(jade na opener i wroce okolo wtorku. moze ktos z Was tez sie wybiera?

ech nie zauwazylem wczesniej tematu "nie ma mnie"...)

Kadarr

Przecie to nie jest temat "Nie ma mnie ponieważ...".

Damrat

Ja sie nie wybieram, ale mieszkam w Gdyni Wink

Oriana

Przepraszam Nissyre, Thordana i Venturiego, za wczorajsze nagłe zniknięcie - siła wyższa w postaci mojej córci, która stwierdziła, że już się wyspała.

Thordan

Przepraszam wczorajsza kompanie zbojnikow [Damrat, Kadarr, Modok] za znikniecie, mialem wrocic ale jakos nie wyszlo, obudzilem sie dopiero o 2 w nocy Smile

Modok

Modok sadzic Baryla zapomniec przeprosic jeszcze Mroczna!

Thordan

Mroczna ladna ale jeszcze musi troszke zasluzyc <usmiecha sie wesolo>
Na co licze!

[zreszta nie zwyklem przepraszac za ten pierwszy raz :>]