Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thordan
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:35, 30 Wrz 2006 Temat postu: Thordan... |
|
|
Imie: Thordan
Nazwisko: Dur'han
Znany jako: Baryla, Puszeczka
Rasa: Krasnolud
Kolor wlosow i brody: Snieznobialy
Budowa ciala: Niski, przypominajacy barylke.
Miejsce pochodzenia: A robi to jaka roznice?
Rodzice: Zbywa pytanie cichym warknieciem...
Adres korespondencyjny: Koniec Topora
Cechy szczegolne: Zawsze wypchany plecak, blizna zaczynajaca sie na prawej skroni i niknaca w gestej brodzie na lewym policzku.
Charakter: Ciezko z nim zawiazac prawdziwa przyjazn. Mimo ze za towarzyszy odda zycie, to malo kogo uwaza za prawdziwego przyjaciela. Dumny i nie rzuca slow na wiatr, rzadko sie udziela w waznych sprawach.
Lubiacy dobra wodeczke i a jeszcze bardziej beczulke dobrej wodeczki. Zdaza sie ze najpierw dziala a pozniej mysli, szczeglonie jak jego trybiki nie sa zasilone choc jednym glebszym. Drazliwy na punkcie brody, wzrostu, mleka i zwierzat biegajacych za nim.
Motto: Zaden pomysl nie jest zbyt glupi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nazar
Cien
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:53, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Baryleczka ... ulubiony krasnal Cienia, przyjaciel któremu stara się podsunąć mleko zamiast spirytusu (w końcu się uda). Uwielbia sprawiać mu psikusy widząc jak ten się denerwuje, szczególnie wtedy tak zabawnie trzęsie się jego broda.
Znienawidzony towarzysz walki za regularne podkradanie ciał.
Thordan ... za krzywe spojrzenie w jego kierunku, bądź złe słowo o nim, Cień by okaleczył delikwenta by ten konał w męczarniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mazrim
Tropiciel
Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Oren koło Gdyni
|
Wysłany: Czw 18:51, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Krasnolud z krwi i kosci, wspanialy towarzysz, a przez jego poczucie humoru nie raz poslalem strzale Einhasad w oko wybuchajac smiechem. Przyjaciel, na ktorym moge polegac. Wraz z Arlene maja paskudny nawyk podkradania mi piersioweczki i oprozniania jej do dna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Diroht
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sam juz nie wiem;+)
|
Wysłany: Czw 23:37, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Baryla! Dobry kompan do bojki,piti i kobitki. Mozna na nim polegac! Ma swoje zdanie i nie raczy go zmienic, twardy jak skala - nie tylko w miesniach i gebie hr hr! Przyjacielski ale jak zajsc mu za skore.. to pozniej jak przed diablem uciekac! Z natury spokojny, lecz rozloscic go dla checy to glupi pomysl.
Przyjaciel dla wielu tych, ktorzy go tez o przyjazn uwarzaja i dobrze o tym mysla.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Damrat
Rzezimieszek
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:10, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Maly wzrostem, wielki sercem. Przyjazn z nim to przyjazn na wieki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angon
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Pią 10:15, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Baryła, to baryła. Wszystko na miejscu.... jeno kowalki mu chyba brak - zasmiał się cicho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Celphie
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z kłóliczej nory.
|
Wysłany: Nie 15:59, 17 Gru 2006 Temat postu: Głebsze przemyślenia na temat Baryłki. |
|
|
Krasnolud, jak krasnolud. Niewielkiego wzrostu, brodate, krzepkie i niesforne. Co takiego może odróżniać jednego od drugiego poza imieniem? Ano, wiele spraw, których gołym okiem nie widać.
Thordan wyjątkowym krasnoludem jest! Stosunek przemawiających za i przeciw jego osobie jest taki sam jak wzrost Antharasa do tych małych króliczków biegających w pobliżu Dion.
Oddany, zawsze chętny do walki (i popity), przy tym ostrożny i czujny. Prawda taka, że nigdy nie zostałam przy nim zraniona. Toporem rąbie fachowo, a Lancą mógłby rysować proste linie (na trzeźwo oczywiście).
Pełen poczucia humoru! I NIE dlatego, że jest pod wpływem tej 'wódeczki' czy jak to tam on to zwie. Ostatnio miałam okazje rozmawiać z nim 'na trzeźwo'. Uśmiech nie zniknął mi z twarzy.
Chciałabym tutaj przywołać pewną sytuacje, która rozbawiła mnie do łez. Jak zawsze poszło o piersióweczke Mazrima. Jak zawsze skończyło się na tym, że Mazrim posyłał strzały za tyłkiem Baryły. Aczkolwiek, wykonane to było w istnie perfekcyjnym stylu. Udało mi się zachować parę wspomnień, którymi teraz się podzielę. Sami oceńcie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Bezkonfliktowny? W gruncie rzeczy tak, aczkowiek obawiam się, iż za swoją piersiówke zdolny byłby wywołać wojnę z każdym sojuszem, jaki w Aden się znajduje.
Wady? Pewno, że ma! DUŻO pije, czasem zdarzy mu się przeklnąć siarczyście, poza tym nie lubi Flejki! I to chyba wszystko.
Baryłka! Cieszę się, że wojujemy pod tym samym sztandarem! Fortuna z Tobą nabiera koloru!
Na koniec jeszcze jedno wspomnienie, konkretniej...
[link widoczny dla zalogowanych]
Jego dumnie zarośniętej twarzy.
Pozdrawiam!
Celphie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Thordan
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:47, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Oficjalnie pragne zdementowac plotki ze jakoby bylem widziany na trzezwo!
Taka sytuacja nie miala miejsca! A pogloski sa rezultatem wielu intryg i pomowien!
Ponadto, laczac straty materialne i morla.. mora.. moralne! Obciazam budzet Fortuny za strate piersiowki!
Ot co!
<zwracajac sie cicho do Kadarra> Dobrze wyszlo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kadarr
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:47, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ho ho to jest dopiero prawdziwy krasnolud! I przemądrzałe to! I zbyt pewne siebie! Jajcarz też z niego niesamowity, a jak sobie nie wypije to sie na mnie oczywiście wyżywa. No i cwaniak niesamowity jeśli chodzi o walke czym mnie niesamowicie zaskoczył. Obyś nam żył jak najdłużej i pod naszym sztandarem walczył (bo by nudnawo było).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amys
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pustynia
|
Wysłany: Czw 14:55, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Na mysl o Thordanie mlasnela, wspominajac jego trunki i przegiela sie przez lade, by sprawdzic co tez karczmarz pod nia chowa dla specjalnych klientow. Baryleczka niczego nigdy przed nia nie chowal, a jesli tak to na krotko. Co prawda potem tego zalowal, ale po paru dniach zawsze jakos zapominal i dawal sie oczarowac na nowo. Uwielbiala jego krasnoludzkie poczucie humoru i ta zarosnieta gebule, ktora przypominala nieodparcie jej dziadka pijowoja. I podczas gdy na kazdego innego mezczyzne warczala - no z malymi wyjatkami - tak dla Thordana zawsze chowala szeroki usmiech, chocby i nawet mial dziadkowy odruch zagladania pod spodniczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|