Fontanesia
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 16:16, 09 Cze 2007 Temat postu: Fontanesia |
|
|
Imię i nazwisko: Fontanesia Oleance
Pełne imię i nazwisko: Fontanesia Vingilyena Csentsa ay Ayuviel d'Oleance
Znana także jako: Fou/Fu, Fon, Nesia, Fontanna i inne pokrewne wodzie zdrobnienia. Przydomka Dama Kier wyzbyła się już jakiś czas temu, kiedy przestała być Perełką. W dzieciństwie zwana Kicią - również dawno zapomniane.
Oczy: intensywnie zielone, nieco skośne, na tęczówce lewego niewielka złota plamka.
Włosy: białosrebrzyste, w zależności od oświetlenia połyskujące srebrno lub liliowo; dla wygody splecione w trzy warkocze, które rozplata bardzo rzadko; nie rozstaje się ze spinką w kształcie niezapominajki.
Wygląd: nieco niższa i drobniejsza od swoich pobratymców, porusza się z niezwykłą nawet dla elfów gracją i zwinnością. Trójkątna buzia i dość ostre rysy twarzy przywodzą na myśl leśne zwierzątko, zwłaszcza w zestawieniu ze spiczastymi uszami, które jednak wydają się mniejsze i bardziej zaokrąglone niż u większości elfek.
Znaki szczególne: wijący się wokół kostki srebrny ornament przypominający liście bluszczu - perfekcyjnie dopasowana bransoletka, tatuaż czy też znamię? Trudno powiedzieć, widoczny jedynie dla uważnych obserwatorów.
Charakter(ek): najbardziej odpowiednie wydaje się określenie "żywe srebro" - rozgadana i roześmiana, rzadko skupia się na jednym, wszędzie jej pełno. Trudno ją zmęczyć, jeszcze trudniej wyciszyć i uspokoić. Potrafi być jednak troskliwa i rozważna, przez co czasem przypada jej rola pielęgniarki i siostry miłosierdzia. Od matki nauczyła się podstaw medycyny, co teraz bardzo jej się przydaje. Jest niezwykle prostolinijna i szczera, czasem wręcz naiwna. Jak ognia unika sprawiania komuś przykrości, nawet kosztem własnego szczęścia. Niezbyt świadoma swojej urody i wdzięku oraz wrażenia, jakie robi na innych; niepewna swojej wiedzy i umiejętności, przez co dość drażliwa na tym punkcie. Jako dziecko lasów nie znosi zamkniętych przestrzeni, murów i podziemi - po pewnym czasie zaczyna się dusić i słabnąć. Jednak w dobranym, wypróbowanym towarzystwie zeszłaby z podniesioną głową nawet do najgłębszych rejonów Kuźni Bogów. Ze względu na mieszane pochodzenie niezwykle otwarta na innych i całkowicie pozbawiona uprzedzeń rasowych. Z pewną rezerwą odnosi się jedynie do orków, których nie zna zbyt dobrze.
Dom i rodzina: dom położony w lesie, w okolicach jeziora Iris, w którym do teraz zamieszkują rodzice (ojciec - królewski strzelec i matka - półdriada, zielarka i ogrodniczka) oraz wujostwo. Młodszy brat Ranezar odnalazł swoje miejsce w gronie Emisariuszy. Także młodsza siostra zaginęła bez wieści jakiś czas temu. Pradziadek ze strony ojca był człowiekiem, a w mrokach przeszłości giną niepotwierdzone wieści o wypędzeniu jednej z córek rodu Oleance za zdradę własnej rasy i związek z mrocznym.
Przyjaciele i znajomi: liczni. Zbyt liczni, by ich wymieniać, bo z pewnością kogoś ważnego bym pominęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|